Co to jest właściwie kac?

Ten scenariusz znamy chyba wszyscy. Przychodzi weekendowy wieczór, ciekawe spotkanie w gronie przyjaciół, na stole pojawia się butelka alkoholu, którą zaczyna się bezrefleksyjnie spożywać... Choć wieczór był udany, następnego dnia po prostu „umieramy” zarzekając się, że już więcej tego nie powtórzymy. Pojawia się ból głowy i mięśni, suchość w ustach, brak apetytu. Znacie to prawda?

Przyjrzyjmy się temu powszechnie znanemu zjawiskowi znanemu jako KAC od strony medycznej i biologicznej. Pojawia się pytanie skąd się bierze ten nieprzyjemny kac? Alkohol spożywczy, czyli taki jaki kupuje się normalnie w sklepach to alkohol etylowy (metylowy może zabić!). Nadużycie owego alkoholu, które objawia się kacem to nic innego jak zatrucie organizmu. Na kacu nasze ciało jest odwodnione, spada ilość glukozy we krwi, występuje niedobór glutaminy i witaminy B12.

Za przerób alkoholu odpowiedzialna jest wątroba, która traktuje to zadanie priorytetowo. Skomplikowany proces rozkładu przekształca etanol w pierwszej kolejności w aldehyd octowy, a następnie w kwas octowy. Za wszelkie nieprzyjemne odczucia odpowiada najprawdopodobniej właśnie aldehyd octowy. Z kolei kwas octowy wpływa na dolegliwości żołądkowe. Niestety jeszcze ludzkość nie opracowała magicznego lekarstwa, który zniwelowałby ich toksyczne działanie. Ku pokrzepieniu serc powiem, że jednak istnieją bardziej lub mniej efektywne sposoby, które pomogą nam jakoś przeżyć „ten dzień po spożyciu”.

Na koniec warto dodać, że jest naukowo udowodnione, że najmniejszy kac występuje po alkoholach białych, takich jak czysta wódka, natomiast najsilniejszego kaca się ma po alkoholach barwionych np. piwo czy czerwone wino.

0 komentarze:

Prześlij komentarz